Tytuł obrazu: „Talerz z owocami”
Opis: Talerz z kompozycją owocową, troszkę zgniłe banany...
Na płótnie uwieczniona mijająca linia.
Gdzie talerz ją razem trzyma.
Dojrzałym pędzlem stworzona kompozycja.
Dużo da do myślenia jej rdzawa propozycja...
Tytuł obrazu: „Z cebulką”
Opis: Bukiet kwiatków w dzbanku z dodatkami.
Tyle mi zostało co z pędzla nakapało.
Bukiet z cebulką i jabłko co kolorem apetyt urwało.
Wieczorem kiedy przysiadłam z wywalonym jęzorem.
Aż szczypior pokazał jakim jest upiorem...
Tytuł obrazu: „Staw”
Opis: Staw w lesie z małym mostkiem i pomostem...
Blisko mojego domu jest ścieżka przez las, prowadzi nad piękny staw.
Otaczają go: drewniany pomost, błękitny mostek i srebrzysta biel jaką dają brzuski.
Jest też wysepka nieujęta w obrazie, którą nazwałam "Ptasią prywatą", gdyż nie wypadało im przeszkadzać...
Przy brzegu rośnie brzuska, która ustąpiła grzecznie miejsca - nie wiem dlaczego. Może by błękitny mostek przyciągał swą przydatnością, sugerując przejściem spacer w cichą dal?
Tytuł obrazu: „KT”
Opis: W życiu jest tylko jedna...
Udźwignęła mnie w sercu otulając mnie w swym kobiercu.
Pamiętam te ciepłe chwile, zaradność co we wszystkich oczach miłe.
Wszystko co trudne było, jest nagrodzone i w zapisie uwiecznione.
Kolorem ocieplone i subtelnym kwiatkiem ozdobione.
Bo serce ma otwarte choć życie w kość daje uparte.
Tytuł obrazu: „Jaromir Kopp”
Wielkim formatem zapisałam pamięć jego mądrości.
W sercu ma dużo dobra i cierpliwości.
Jego talent pokonał by wszystkich gości.
A mnie schowa w swe ciepłe skrzydła uprzejmości.
Tytuł obrazu: „Luka"
Opis: Moja kochana Lukunia (znaleziona 17-05-1996)
Pewnego dnia zobaczyłam kogoś mi bliskiego.
Od razu zrobiłam wszystko by się spodobać.
Byłam grzeczna i dałam do zrozumienia, że szukam domu.
Przerażona pobiegłam za nią wołając "Weź mnie".
Dziś jest deszczowa pogoda i schowaj mnie do koszyczka.
Zanieś mnie w nim tam gdzie ty masz swą ciszę nad głową.
Proszę nie pozwól bym umarła z samotności.
Kiedy już wiedziałam, że mam kogoś komu przeznaczona jestem.
Spadł mi kamień z serca i nie raz się odwdzięczyłam.
W potrzebie podałam swoją karmę by pokazać jak kocham.
I pamiętam wszystko co mi szanse życia dało.
Nauczyłam się szybko swojego imienia.
Łapką odgaduję w której ręce jest ciasteczko.
Polubiłam najlepsze w domu miejsce do spania.
Zaprzyjaźniłam się też z papużkami i chętnie się dzielę z nimi łakociami.
Uwielbiam spacerować po plaży, po lesie i wylegiwać się latem na trawce.
Nie obrażam się jak mnie wnoszą na szczyt góry.
Z czasem mam większe wymagania i lubię jak proszą bym jadła z ręki.
Ciągle lubię jak głaskają mnie za uchem, tego nigdy mi za wiele.
Moi bliscy to kochający mnie przyjaciele i właściciele.
Poszłabym za nimi tam gdzie kończy się świat. 
Tytuł obrazu: „Bambus”
Opis: Kompozycja - czajnik, jabłko i kubek z gałązkami bambusa
Martwa natura nie jest wylewna jak gipsatura.
Ruch na niej pędzlem jest niczym literatura.
Czajnik i dzban to nie konfitura.
To owoc bo tak chciała jej natura.
Tytuł obrazu: „Drzewko”
Opis: Drzewko, a w zasadzie pieniek...
Oświetlona światłem jesieni do końca.
Ozdobiona iskierkami czerpiącymi ze słońca.
To kolorowa wierzba zdumiona.
Jak barwnym listkiem jest zdobiona.
Tytuł obrazu: „Nastrój”
Opis: Kieliszki, filiżanka, dzbanek i świecznik na stole.
Paletą barw stworzony.
Płomieniem świeczki oświetlony.
Lampką wina otulony.
I czajniczkiem ozdobiony.
Tak ten nastrój jest ciszą chwalony.
Tytuł obrazu: „Przejście”
Opis: Schody prowadzące do tajemniczej furtki.
Bez sił nie pokonasz tej drogi, schodami...
Bez sił nie otworzysz drewnianej furtki.
Bez sił nie przejdziesz tym przejściem.
Ale możesz wszystko to mieć...
Kolorem i ciszą jaką bije ten obraz.
Tajemniczością, skromnością i wrażliwością.
Tytuł obrazu: „Pole słoneczników"
Opis: Pole słoneczników ze ścieżką, zwisające płatki, niebieskie niebo.
Mam pole a w nim tą ścieżkę nieznaną do końca.
Mapą do jej tajemniczego głosu są kłaniające się słońca.
By dalej iść, niebo tę drogę schłodzi.
A paleta rozwinie swą pętlę aż ziemia urodzi.
Tytuł obrazu: „Bukiet na szafie”
Opis: Bukiet kwiatów w kulistym wazonie.
Za piękny swą wrażliwością i niezdarnością.
W swym kulistym dzbanie może być wyrozumiałością.
Bo na szafie ten bukiet jest wizualnością.
Wystrojem i kolorową umiejętnością.
Tytuł obrazu: „Granaty Anielskie”
Opis: Niebo dla nich otworem.
Te ich liczne postacie pełne zmian.
Wystarczył jeden troskliwy czas.
I był nakryty stół w granat kolorze.
By wszystkich obawy odmienić.
Bo ma swoje niebo dla nich otworem...
Lucyna Pawlak